czwartek, 23 kwietnia 2015

PUPPY

Nowy zegar powstaje. Kolejny zegar na zamówienie. 
Portret szczeniaczka.

Pierwszy szkic

Jak zwykle ten pierwszy szkic olejny musi trochę wyschnąć, zanim przystąpię do dalszej pracy. W tym czasie mogę przygotować nastepne elementy.
Dobieram odpowiednią listwę i cyfry. Zegar będzie miał też szary ogonek dla równowagi, aby złoty kolor nie zdominował całej kopmozycji.

Portret szczeniaczka

Portret pieska już gotowy. Dostał więcej szczegółów i trochę ciemniejsze tło, na którym lepiej będą widoczne złote cyfry i wskazówki zegara.


Pierwsza przymiarka

Teraz gotowe już elementy trzeba złożyć. Przed ostatecznym montażem robię przymaiarkę. No i mam problem: złoty daszek czy srebrny?

A może lepiej ze srebrnym?

Kolory na ekranie moitora są zawsze nieco zmienione , a zdjęcie nie oddaje w pełni tego wraqżenia, które robi oryginał.
Ale po konsultacji z klientem zapadła decyzja, że jednak złoty daszek lepszy.

Zegar gotowy

I kolejny malowany zegar jest już gotowy.
Teraz paczka wędruje do właściciela.

Następne zamówienie